piątek, 21 października 2022

KIM JESTEM?...

Zabiorę swoje życie ze sobą,

Spakuję je w kopertę bez znaczka

I pod anonimową osobą

Wyruszy gdzieś w nieznane ta paczka.


Będą starać po wersach się znaleźć

W tłumie wszystkich kim byłam dokoła.

W sposób ten można tylko oszaleć.

Byłaby to historia wesoła.


Ślady po mnie wiatr zatrze miotełką,

Wydrapując ich cień gałązkami.

Stanę tylko się w morzu kropelką,

Ów kopertą pomiędzy wierszami.


Będą snuć wszem domysły: kim byłam?...

Będą łudzić się wielkim odkryciem.

Będą śledzić to, co już przebyłam,

Zaglądając autopsją w me życie,


Ale ja, choć na zewnątrz beztroska,

Nie rozpoznam się na tym portrecie,

Który będzie jak plotek pogłoska,

Więc wyszepczę: „Nic o mnie nie wiecie”.


Nigdy bowiem nie byłam wylewna,

Swojej duszy więc nie obnażałam -

W oczach ludzi zaś byłam ta jedna…

Ta, za którą się JA ukrywałam.


I dlatego pod pięknym uśmiechem

Byłam JA przez koszmary dręczona,

Zatruwana miłością i grzechem,

I przez bliźnich w pokusy wodzona.


Trudno dziś nawet zgadnąć mi samej

Kim się stałam… czy dobrym człowiekiem?

Może mam kupon w dłoni przegranej

Maskowany wspomnianym uśmiechem?

grafika pochodzi ze strony: tapeciarnia.pl



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz