Przebijające się przez grunt żonkile
Warto poczekać cierpliwie pod ziemią,
By nie zagościć życiem swym na chwilę.
Promienie słońca uległe są cieniom,
Które wciąż długie i nieposkromione
W swym apetycie na dzień, co za krótki,
Ciągną się, wiją gęsto rozłożone,
Niosąc za sobą nieprzyjemne skutki.
Niech w was nie rośnie zachłanność na teraz,
Byście się w dobrym momencie zjawiły.
Warto się wstrzymać z swą decyzją nieraz,
By lepsze zyski, nie zaś straty, były.
Jeśli wyjdziecie kwitnieniem za wcześnie,
Będziecie straszyć jak teraz leszczyny,
Co swą pewnością postąpiły grzesznie…
I teraz pychą jakoby przegniły.
Sterczą cmentarnie bezlistne gałęzie
Pełne kolczyków przez mróz w sen zaklętych.
Nie przeczuwały, że tak właśnie będzie.
Choć się powinno strzec że zasad świętych,
A nie w pośpiechu przed wiosnę się wpychać
Naiwnie licząc na wrażliwość zimy.
Po co się teraz łokciami rozpychać?!
Kolei rzeczy wszak nie przyspieszymy
Ani procesów zniszczeń nie wstrzymamy,
Bowiem porządek wszystkim dyryguje.
Na ów ład zjawisk wpływu zaś nie mamy -
On sam o wszystkim zawsze decyduje,
Więc się wstrzymajcie żonkile z kwitnieniem.
Pośpiech fatalnym bywa wszak doradcą.
Niechaj leszczyny będą ostrzeżeniem,
Które matczynym bólem teraz płacą
I smutkiem szumią na bezdusznym wietrze,
W ramionach koron tuląc martwe dzieci…
Aż pęka z żalu przechodzących serce,
Bo śmierć z gałązek niczym łzami leci.
Tak i się ludziom pośpiech nie opłaca,
I niecierpliwość nie niesie korzyści -
To wszystko życie w bezsilności skraca,
Marzenia gasną zanim sen się przyśni,
Co budzi pustkę, samotność, tęsknotę
Za wszystkim, co nam gdzieś, nagle umknęło.
Człowiek ma wówczas niemałą ochotę
Wrócić do tego, co dawno minęło,
Czego nie wskrzesi mimo próśb, błagania,
Gdyż brakiem czasu wciąż zasypywane…
Jedynie prawdę bezwzględną odsłania:
Nic wszak nie może być poprzestawiane!
Nic nie powinno lekce być ważone!
Nic nie ma prawa siłą być zmienione!
Wszystko jest z góry mądrze ułożone
I na czynniki w czasie rozłożone!
Pośpiech to wszystko niszczy i zakłóca,
Okrada życie i z jego wartości,
Codzienność w tempie normalnym odrzuca...
Nim człek dorośnie, już mu liże kości.
grafika pochodzi ze strony: tapeciarnia.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz