Czy to nostalgia,… czy może wzruszenie,
Które wzbudziło budzące się słońce
I świeżych myśli przyjemne spłoszenie
Jak przesiewanych motyli na łące?
Czy to początek czegoś wspaniałego,
Czy może dalszy ciąg zwykłej szarości?
Czy koniec czegoś niepożądanego
W drodze do lepszej, świetlistej przyszłości?
Nie tracąc ducha, w gościnę zapraszam
Czas, który drogą zdaje się zmęczony.
Wchodzi zgarbiony w zniszczonych kamaszach,
Siwiutkim włosem mocno oprószony.
Zgrzytając zębem, wąs palcem przesuwa.
Okrągłą twarzą zastyga na ścianie
I, nic nie mówiąc, minuty przeżuwa
Jakoby czekał, co się zaraz stanie.
A za oknami złoto się rozlewa,
Pada jaskrawo na drzewa korony,
Przez sito liści mżawką się przelewa…
Płyną kałuże światła w wschodu strony,
I cisza w uszach dzwoni przedrzeźniana
Nikłym westchnieniem zbłąkanej ptaszyny.
Gałąź huśtawką wiatru kołysana
Rwie się ku górze jak warkocz dziewczyny,
Po czym opada i znowu się wzbija,
Łoskotem szumu szelest rozpraszając.
Pnia brzozowego trzyma że go szyja,
Na oderwanie się nie pozwalając,
Więc jak wahadła starego zegara
Buja na boki włosy rozwichrzone.
Świstem kosmyków rozkosznie się stara,
By oczy były na brzozy zwrócone.
Trudno oderwać zatem wzrok od sceny,
Co przypomina dzieci na huśtawce…
Często w ten sposób w przeszłość wędrujemy,
Siedząc samotnie na swych wspomnień ławce…
Spada godzina z cierpliwych wskazówek
I przywołuje duszę do porządku,
By bez pośpiechu, ale i wymówek
Dzień ów przyjęła godnie od początku,
Dlatego ciało duszą ponaglane
Rusza do pracy, by ślad swój odcisnąć,
By co potrzebne było dokonane
I by jak słońce choć na chwilę błysnąć.
grafika pochodzi ze strony: tapeciarnia.pl
Jesteśmy na tym świecie na chwilę, w gościnie. I albo pozostawimy po sobie dobre wspomnienia , albo niesmak. Póki co wszystko jeszcze w naszych rękach.
OdpowiedzUsuńTak. Czas bardzo szybko mija, więc nie wolno nam odkładać naszych pragnień i obowiązków na jutro. Jeśli się kocha życie, trzeba nim żyć i być tu oraz teraz, by nie stracić szansy na dobre wspomnienia po nas.
OdpowiedzUsuń