Nie wstydź się płakać, kiedy dusza pragnie,
Kiedy się w tobie żal wzbiera ogromny.
Nie dbaj też o to, czy łkać ci wypadnie
W miejscu, to w którym nie będziesz samotny.
Poddaj się temu, czego ci potrzeba
W tej właśnie chwili niecierpiacej zwłoki.
Niech cię lęk ludziom bezdusznym nie sprzeda,
Co zasłaniają twym oczom widoki
Na bycie sobą w każdej sytuacji,
Na życie w prawdzie, która ci pozwala
Cieszyć się czasem i bez komplikacji
Wciąż cię radością wbrew twym łzom rozpala.
Nie ma to bowiem większej szczęśliwości
Niż czuć się dobrze w skórze własnej właśnie -
Spokój sumienia jest stanem wolności.
W przeciwnym razie światło całkiem gaśnie...
Nic zatem w płaczu nie ma niegodnego,
Co by nam jakoś i w czymś uwłaczało.
W chwili słabości nie ma też nic złego,
Co z bycia silnym by nas okradało.
Prawdziwie wielkim jest ten z łzą na rzęsach,
Który się uczuć wzruszenia nie wstydzi,
Który twarz chowa w bezradności rękach,
Gdy ludzką krzywdę, choć najmniejszą, widzi,
Który z empatią swą się nie rozstaje,
Mimo że to się często nie opłaca -
Ten znacznie więcej światu temu daje,
Bo go duchowo swym sercem wzbogaca.
grafika pochodzi ze strony: tapeciarnia.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz