wtorek, 7 czerwca 2022

PORANNA ZADUMA

Jeszcze wszyscy uśpieni... oprócz ptaków w górze,

Wiatru, który w koronach drzew się usadowił,

Echa, co ma zapędy złośliwości duże,

Półmroku idącego ku horyzontowi.


Jeszcze spokój się ścieli na zroszonej trawie,

Latarnie okiem światła łypią na chodniki,

Zapach się rozprzestrzenia kwiatowy łaskawie,

Świt jak heros w kąpieli odsłania tajniki,


A myśli moje chmurą puszczonych motyli

Sfruwają z moich włosów jakby ze słoika

I lecą zachłanne, by nie zmarnować chwili,


I lśnią niczym kokardki na słońca promykach,

Wirują jak latawce błękitem w świat gnane -

Zda się, że niebo całe stroi się w guzikach.

grafika pochodzi ze strony: tapeciarnia.pl




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz