sobota, 8 lipca 2023

PRAGNIENIE

Zabierz mnie w miejsce, w którym będę mogła

Zapomnieć o tym, że jestem człowiekiem.

Chcę być do drzewa fizycznie podobna,

By sprawy ludzkie były mi dalekie.


Chcę się palcami stóp zanurzyć w ziemię,

Unieść ramiona, by z ramion wyrosły -

Tak jak pode mną potężne korzenie -

Konary, które gałęzią porosły


I obsypane liśćmi lub igliwiem

Wiatr niczym szczotka by rozczesywały,

Szeleszcząc cicho i szumiąc szczęśliwie

Jakby za córką głos stojącej mamy,


Która jej, nucąc, zaplata warkocze

I w tafli lustra niczym na obrazie

Odbija chwile poranków urocze,

Kiedy motyle kokard na włos kładzie.


Chcę opuszkami wyciągniętych czubków

Poczuć błękitów bawełniane kwiaty

I delikatnie, z czcią i powolutku

Przecierać mlecznych dróg gwiezdne brokaty.


Chcę by mnie słońce na wskroś prześwietlało

Niczym na sicie przesiewane złoto,

Aby radością ptaków we mnie wrzało,

Bym się budziła do życia z ochotą.


Chcę, by się chował w mej koronie księżyc,

Który wstydliwie spogląda w dół z nieba

I srebrną tarczą pełni lice pręży

Niczym w ciemności widoczna macewa


Tego, co czego był odwiecznym świadkiem,

Co jest w nim czasów wielką tajemnicą,

Co czci pod nocy osnową ukradkiem

Poświatą bladą tląc się niczym świecą.


Zabierz mnie w miejsce, w którym się ukryję

Przed upiorami zgiełku i hałasu,

W którym się wreszcie bezpiecznie zaszyję

Przed tym, co nie ma wiecznie na nic czasu,


Co za czymś pędzi, czegoś ciągle żąda,

Co się wywyższa, mając mniej niż zero.

Niech mnie przenika przyjemność ogromna

Z bycia prawdziwą i bezczelnie szczerą,


Niech z mych łopatek przestrzeń się rozrasta,

Lotkami łechcąc wschód i zachód słońca.

Niech mnie uwalnia od hucznego miasta,

Od wsi, co zda się dzisiaj konająca.


Nich mnie porywa ponad kabli zwoje,

Terror świszczący batem zobowiązań,

Trzepotem skrzydeł zdmuchnie niepokoje

I zerwie pęta wszelakich przywiązań.


Pragnę wolności bezkresnych przestworzy

Większych niż wszechświat dotąd niezbadany.

Niech mnie natura pochłania i tworzy,

By duch był wreszcie siłą dokarmiany.

grafika pochodzi ze strony: tapeciarnia.pl




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz