Zabierz mnie w miejsce, w którym będę mogła
Zapomnieć o tym, że jestem człowiekiem.
Chcę być do drzewa fizycznie podobna,
By sprawy ludzkie były mi dalekie.
Chcę się palcami stóp zanurzyć w ziemię,
Unieść ramiona, by z ramion wyrosły -
Tak jak pode mną potężne korzenie -
Konary, które gałęzią porosły
I obsypane liśćmi lub igliwiem
Wiatr niczym szczotka by rozczesywały,
Szeleszcząc cicho i szumiąc szczęśliwie
Jakby za córką głos stojącej mamy,
Która jej, nucąc, zaplata warkocze
I w tafli lustra niczym na obrazie
Odbija chwile poranków urocze,
Kiedy motyle kokard na włos kładzie.
Chcę opuszkami wyciągniętych czubków
Poczuć błękitów bawełniane kwiaty
I delikatnie, z czcią i powolutku
Przecierać mlecznych dróg gwiezdne brokaty.
Chcę by mnie słońce na wskroś prześwietlało
Niczym na sicie przesiewane złoto,
Aby radością ptaków we mnie wrzało,
Bym się budziła do życia z ochotą.
Chcę, by się chował w mej koronie księżyc,
Który wstydliwie spogląda w dół z nieba
I srebrną tarczą pełni lice pręży
Niczym w ciemności widoczna macewa
Tego, co czego był odwiecznym świadkiem,
Co jest w nim czasów wielką tajemnicą,
Co czci pod nocy osnową ukradkiem
Poświatą bladą tląc się niczym świecą.
Zabierz mnie w miejsce, w którym się ukryję
Przed upiorami zgiełku i hałasu,
W którym się wreszcie bezpiecznie zaszyję
Przed tym, co nie ma wiecznie na nic czasu,
Co za czymś pędzi, czegoś ciągle żąda,
Co się wywyższa, mając mniej niż zero.
Niech mnie przenika przyjemność ogromna
Z bycia prawdziwą i bezczelnie szczerą,
Niech z mych łopatek przestrzeń się rozrasta,
Lotkami łechcąc wschód i zachód słońca.
Niech mnie uwalnia od hucznego miasta,
Od wsi, co zda się dzisiaj konająca.
Nich mnie porywa ponad kabli zwoje,
Terror świszczący batem zobowiązań,
Trzepotem skrzydeł zdmuchnie niepokoje
I zerwie pęta wszelakich przywiązań.
Pragnę wolności bezkresnych przestworzy
Większych niż wszechświat dotąd niezbadany.
Niech mnie natura pochłania i tworzy,
By duch był wreszcie siłą dokarmiany.
grafika pochodzi ze strony: tapeciarnia.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz