Pogardza ciało dziś w człowieku duszą.
Zdominowała rozum fizjologia.
Zatem instynkty zaspokoić muszą
Potrzeby wszelkie, wypijane do dna.
Wygodą pławi się wciąż nienażarte
I szukające doznań ekstremalnych -
Cóż takie ciało bywa w życiu warte,
Gdy nie posiada ograniczeń żadnych?!
Żądza je trawi, do działań napędza,
Nieposkromionym dręczy apetytem.
Ciało bez ducha to najgorsza nędza!
Ja taką tuszą jedynie się brzydzę.
Egoizm rośnie, pychą się napusza
W dość niebezpiecznym dla mas przekonaniu,
Że racji bytu nie ma przecież dusza,
A ciało ludzkie w bogatym ubraniu.
Siła więc rości sobie wszelkie prawa,
By decydować, co na co dzień słuszne,
Na tym więc dzisiaj polega zabawa,
Że najgłupszemu tłumy są posłuszne
I mechanizmem stalinowskich reguł
Czy nazistowskich trybów III Rzeszy
Kroczą barany do rzeźni w szeregu.
Każdy ochłapem szczerze się ucieszy
Byleby ciało czuło przyjemności
W ułudzie raju tylko oddychając,
Z pańskiego stołu obgryzając kości,
Trawiennych soków resztki wydalając,
I pogłaskane ręką karmiącego
Skomlało wdzięcznie u stóp swego pana,
Uznając stan swój za coś szlachetnego,
Czym dziś elita jest nacechowana.
Nieważne zatem są wszelkie środki,
A cel jedynie bezwzględnie się liczy,
Często więc urok spod latarni trzpiotki,
Co się pojawia w masce pudernicy,
Bywa w biznesie kartą przetargową,
Która możliwość wróży powodzenia.
Większość, niestety, dupą, nie zaś głową
Najwięcej dzisiaj ma do powiedzenia;
Im głośniej krzyczy, choćby i bez sensu,
Tym większy posłuch społeczny zyskuje,
Mocniejszą władzę trzyma wówczas w ręku,
Autorytetu miano uzyskuje,
Dlatego później już nie ma znaczenia,
Czy mądrze czyni, czy głupoty plecie.
W takim się siłę jedynie docenia,
Która się ponad akustykę niesie,
A pod sztandarem hasła: "tolerancja"
Ludzi się skłania by przyklaskiwali
Temu, co ciału zupełnie wystarcza,
Chociażby siebie tym oszukiwali,
Przy czym wbrew hasłu, co sztandar ów zdobi,
Depcze się słabszych i po trupach zmierza
Do tego, co się pragnie przysposobić,
Co się krwią ofiar przelicza, odmierza.
Nieważne wcale, kto inteligentny
Ni czy talentem jest obdarowany.
Tworzyć się zwykło nijak dla przynęty,
By zrozumiały ów sztukę bałwany.
Transakcja prosta kształtuje relacje -
Pieniądz na zyski społeczne przelany.
Dzisiaj zaś normą są insynuacje,
A człowiek prawy bywa oskarżany
O rasistowskie poglądy, ciemnotę,
Które są cechą niemal nieodłączną
Tego, co robić ma wszystko ochotę
Przez tolerancję do podziałów skłonną.
Chaos się dzisiaj jedynie wytworzył
I świat na głowie postawił bezwstydny,
Duszę poniżył, zgnoił, upokorzył,
Ciało zaś sprzedał jak lichwiarz przebrzydły.
Bycie człowiekiem nie jest przywilejem -
Nierzadko bywa do wstydu przyczyną.
Dziś człekokształtny przez łzy zeń się śmieje,
Chociaż z człowiekiem jest jedną rodziną.
grafika pochodzi ze strony: tapeciarnia.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz