poniedziałek, 22 maja 2023

SAMA

Niekiedy potrzebuję być po prostu sama,

Czuć chlupot wina podmywający me usta…

Szeptem myśli bezczelnie szczerych kołysana,

Które powtarza akustyką w ciszy pustka.


Trzask płyty winylowej i świst we firankach…

Trzepoczący żakard niczym żagiel na wietrze…

Odkładana z łoskotem na stół filiżanka...

Wokół pachnące deszczem poranne powietrze…


I ta przestrzeń bezkresna oraz niezmierzona,

Na tle której się staję zaledwie punkcikiem…

Na jej tafli dryfując, jestem prowadzona

Będąc jak na mankiecie jedynie guzikiem…


Nie dbam o to… i o nic w tym właśnie momencie…

Czas niech płynie – mam w nosie jak szybko i dokąd!

Jestem wolna wbrew wszystkim, jak również na szczęście.

Zatem wzbijam się zawsze więcej niż wysoko…


A niekiedy… po prostu pragnę zostać sama,

By popatrzeć przez okno na świat zwariowany.

Zapalam papierosa jak prawdziwa dama

I czuję dym tytoniu we włosy wplątany…


Wtedy wracam do własnej harmonii, spokoju…

I gotowa już jestem na kolejne starcie -

Na codzienność w pogoni za niczym i w znoju,

I dążenie donikąd cierpliwie… uparcie.

grafika pochodzi ze strony: tapeciarnia.pl 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz