poniedziałek, 22 maja 2023

MILCZENIE JEST ZŁOTEM

Słowa najmniej są potrzebne...

Nieucieleśnione więdną;

Wypowiedziane haniebnie

Kłamstwem zawsze tylko będą;

Wyszeptane zaś nieśmiało

Stracą całkiem na wartości,

Bo w nich ciągle będzie mało

I odwagi, i miłości;

A te które nas przerosną,

Z ust się krzykiem wydostaną,

Będą tylko nami głośno -

Nagle znikną… nie zostaną…

Zapisane zaś nas zdradzą,

Wszem i wobec nas obniosą,

Na świeczniki może wsadzą

Albo puszczą w drogę boso.

Twierdzą: „Złotem jest milczenie”,

Lecz to absurd, niedorzeczność,

Ciało bowiem (wręcz szalenie)

Ów stwierdzenia jest jak sprzeczność.

Gestem, miną i grymasem

Ciągle gada nieprzerwanie

Ni sopranem, altem, basem…

Raczej gadać nie przestanie.

Słowem człowiek sam jest w sobie.

Nieustannie debatuje.

Ciągle mówi nim coś powie:

Żąda, stwierdza, wypytuje.

Chciałoby się krzyknąć: „Cisza!”,

Co niemądre jest szalenie.

Człowiek mówi, gdy się rusza -

Nie na znak, nie na życzenie,

A wbrew sobie, spontanicznie,

Niewerbalnie, mową ciała,

Więc się sączy idiotycznie

Z słów – z człowieka prawda cała.

grafika pochodzi ze strony: tapeciarnia.pl




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz