wtorek, 9 kwietnia 2019

DUSZA MOJA


Taka moja dusza… na kartkach rozpisana,
Które o niej szelestem wciąż opowiadają;
Szumem wiatru w przestworzach szczodrze rozsiewana.
Wody rzek żwawym pluskiem o niej rozprawiają.

Deszcz kroplami namaszcza jej strukturę mglistą.
Drzewa tańcem gałęzi pokłon jej składają.
Słońce na wskroś przeszywa jej tkankę przejrzystą,
Której nagość istnienia chmury osłaniają.

Na błękitnych sztalugach wschody i zachody
Barwą gwiazdy ognistej kreślą rys jej twarzy,
Lecz nie sposób uchwycić kształtów jej urody,
Choć niejeden artysta ciągle o tym marzy.

Nikt przenigdy nie pozna konturów oblicza
Mojej duszy, co w taflach jezior się przegląda.
Każdy szklanym odbiciem wielce się zachwyca
I nie wie, że w lustrze wód mą duszę ogląda.

Taka jest moja dusza – wszechobecna w świecie,
Rozproszona, wtopiona w odcienie stworzenia.
Łzę jej pędzel rozrabia z farbą na palecie,
Chociaż na obrazach nie będzie uwieczniona.

Zmienna jest moja dusza i nieposkromiona,
Nieokiełznana, dzika, niewytłumaczalna,
Nieustannie przez ciało bezradnie goniona
A przez rozum nad podziw nierozpoznawalna.

Piękna jest moja dusza, bo świeża i młoda,
Odporna na działania czasu w poniewierce.
Płynie w powietrzu, biegnie po ścieżkach i schodach,
Wzbija się w gwiazdy!, niosąc w dłoniach moje serce.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz