czwartek, 11 listopada 2021

WOLNOŚĆ

Za cichy poranek oraz spokój za progiem,

Który przekroczyć mogę nietargana lękiem,

Że mi się przyjdzie zmierzyć na chodniku z wrogiem,

Ciągnąc po zakamarkach ukrycia udrękę,

Jestem żywym i szczerym aktem mej wdzięczności

Tym, co polegli, tworząc dla mnie świat wolności.

 

Za możliwości, wybór, swobodę działania,

Jak również za tożsamość w duszy niezdeptaną,

Za prawo do słów ojczystych wypowiadania,

Za tradycję, kulturę, wiarę przekazaną

Jestem żywym i szczerym aktem mej wdzięczności

Tym, co polegli, tworząc dla mnie świat wolności.

 

Za spacer po alejkach parku albo w lesie

Ulicami miast czy też ścieżynami wioski,

Za echo, co szum liści i śpiew ptaków niesie,

Nie o wojnie, strach siejąc, krwiożercze pogłoski,

Jestem żywym i szczerym aktem mej wdzięczności

Tym, co polegli, tworząc dla mnie świat wolności.

 

Za marzenia, nadzieję na ich osiągnięcie,

Miłość, która dojrzewa, nie jest ponaglana,

Za sączone powoli i wytrawne szczęście,

I przed Bogiem jedynie ugięte kolana

Jestem żywym i szczerym aktem mej wdzięczności

Tym, co polegli, tworząc dla mnie świat wolności.

 

Dzisiaj nade mną wiatrem flaga się podrywa

Jakby trzepotem skrzydeł wolność pikowała.

W codziennym moim życiu różnie nieraz bywa,

Rzeczywistość mnie jednak zniszczyć nie zdołała,

Bo mam w sobie prawdziwy, szczery żar wdzięczności

Braciom, którzy polegli dla niepodległości.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz