poniedziałek, 15 listopada 2021

DZIEŃ

Jesteś!

Nie byłam pewna, czy przyjdziesz.

Zaparzę kawy nim wyjdziesz,

Bo nie wiem, czy jutro będziesz

I czy na pewno znów wzejdziesz,

Czy tylko obok mnie przejdziesz -

Choć zda się, że to dziecinne,

W czynach i słowach naiwne.

Siadaj!

Widzę, że jesteś wzburzony,

Czymś bardzo wręcz poruszony

Lub na mnie czymś obrażony,

Pochmurny, niedościgniony,

A może czymś przerażony -

Tak cię wiatr ciągnie i szarpie

Jak samobójcę na skarpie.

Spocznij!

Zostaw za progiem zmartwienia.

Wszystko się w czasie pozmienia

Ulotne niczym westchnienia,

Skosztuj więc chwili wytchnienia

Nim powiesz znów: „Do widzenia”.

Milczymy razem przy kawie…

I jak ja ciebie zostawię?!...

grafika pochodzi ze strony: tapeciarnia.pl



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz