z
koroną-wirusem
W państwie, w którym wolność, równość i
braterstwo
Albo kwitnie mądrość lub umiera męstwo… ?!...
Rząd wprowadził przymus, by zaszczepić
wszystkich,
Naciskając groźbą zakazów przyciski,
A tym samym przestrzeń ludziom odbierając
I prawa wyboru lud swój pozbawiając,
A tym samym z haseł „wolność” usuwając,
Szantażem braterstwa do wora wpychając
Wszystkich ciętych metrem tej samej równości
Bez względu na wolę czy stan zdrowotności.
Zatem kto paszportu mieć szczepień nie
będzie,
Siądzie odrzucony we skazańców rzędzie.
Taki wyjść z mieszkania praktycznie nie może
–
To, że jest człowiekiem, też mu nie pomoże.
Wegetować będzie jako zwierzę w klatce
I wieść życie, które w zakazach niełatwe.
Nieszczepionym gasną wszelkie przywileje.
Diabeł dłoń zaciera i chytrze się śmieje,
Bo lęk przed covidem pokonał empatię,
A jedynie wzmocnił w bezdusznych apatię.
Zbiera żniwo zatem kryzys moralności
I niewola kroczy pod maską wolności,
Więc w trosce o braci, którzy są równością,
Wprowadza się pod pudrem ze stanowczością
Model dyktatury w białej rękawicy,
Która lud w pokornym posłuszeństwie ćwiczy,
Szczując strachem i niszcząc prawa człowieka,
Co swą wolną wolą bezradnie ucieka
Od globalnego podporządkowywania
Duszy, co omdlewa, na nogach się słania,
Temu, co przedziwnie pełne jest sprzeczności,
Pozbawione w prawdzie wszelkiej staranności,
A przypominające totalitaryzm
I rosnące z covid jak autorytaryzm.
Gdzież szacunek, wrażliwość i tolerancja?!
Siłą jest jedynie tyrani ekspansja.
Dziś w pandemii na to wszyscy się godzimy.
Czy nie będzie późno, gdy się przebudzimy?
Covid kiedyś minie, monarchia zostanie.
Co się wówczas z nami tak naprawdę
stanie?!...
Czy zwrócą nam wolność, równe przywileje
I czy na „braterstwo!” ktoś się nie
zaśmieje?!...
Czy rząd dziś pandemii nie wykorzystuje
I lud do niewoli tym przygotowuje?!...
Czy jest w tym działaniu troska szczerozłota,
Czy tylko do władzy krwiożercza ochota?!...
Co z prawami człowieka i co z godnością,
Z prawem do służby zdrowia, z przyzwoitością,
Z humanitaryzmem oraz z tolerancją
I z uargumentowaną mądrze racją?!...
Gdy covidem kodeks łamią politycy,
Czym on będzie, skoro się dzisiaj nie liczy?!...
Jak „wolność” kiedyś ludzie będą rozumieć?!...
Czy czuć, prócz instynktów, będą jeszcze umieć?!...
Francji śladem pójdą również inne kraje
I wprowadzą nowe, twarde obyczaje,
Które jednoznacznie definicję stworzą
I sedno godności tak oto wyłożą:
Człowieczeństwa znakiem – paszport sanitarny,
Bez którego człowiek poniżej jest sarny.
grafika pochodzi ze strony: tapeciarnia.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz