wtorek, 1 marca 2022

PRZED WIOSNĄ

Za oknem kwitną leszczyny,

Liść się z łupiny przepycha,

Spod rdzawo burej pierzyny

Stokrotka płatkiem rozpycha

Traw martwych beżowe zwoje,

Co siecią zdają się w toni,

Włosami, co niepokoje

Myślą rozwiały na skroni.

W oddali bledną szarości.

Słońce rozlewa się złotem,

Jedwabiem ziemię w nagości

Opływa na linii bioder

I kałużami jak miodem

Przecieka przez palce cieni

Zastygłe lekko pod spodem

Żywicą w dłoniach korzeni.

Pachnie powietrze świeżością,

Wilgocią spulchnionej ziemi.

Wzrokiem podziwu z radością

Leżę w hamaku promieni,

Lekko się huśtam, kołyszę

W wiatru ramionach tulona.

Wsłuchuję się w drżącą ciszę,

Co ptactwem jest okraszona.

O, jak mi błogo, cudownie…

Gramofon echa przygrywa

Stare z dzieciństwa melodie...

Jestem w tej chwili szczęśliwa.

grafika pochodzi ze strony: tapeciarnia.pl



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz