poniedziałek, 8 czerwca 2020

NA POLANIE


We Wąsoszu była moda,
Czy to chłopak, panna młoda,
Na polanach gdzieś tam w lesie,
Echo bydła ryk hen! niesie,
Bowiem młodzież wypasała
Krowy, które pilnowała
By się w chaszczach nie zgubiły,
A do syta nakarmiły,
Tak więc wszyscy w jednej grupie
Pod sosnami przy krów kupie
Z wesołością zgromadzeni
Wśród paproci, ziół zieleni
Szykowali palenisko,
By rozpalić w nim ognisko,
By czas wspólnie spędzić mile,
Z życia uszczknąć piękne chwile.
Tak nad lasem dym się wznosił,
Zapach kur pieczonych nosił
I kartofli, co żar ognia
Wił się w górę jak pochodnia,
Doprowadzał do miękkości,
Skórkę skrobi do chrupkości.
Młodzież głód zaspokoiła,
Później echo w świat goniła,
Klaszcząc w dłonie i śpiewając,
O tym, tamtym rozprawiając.
Tak mijały im godziny
I radości ich przyczyny,
Że gdy z lasu już wracali,
Swą wesołość rozsiewali,
Nie żałując wypasania
I krów w stadzie pilnowania,
Mogli bowiem pofolgować
I pośpiewać, pożartować,
Czasem nogi splątać tańcem –
Rock and roll’a wywijańcem.
Po dniu całym obowiązku
Szli do domu w tym porządku:
Najpierw krowy, a za nimi
Podskokami szczęśliwymi
Chłopcy, z nimi zaś dziewczęta.
I wieczorem cisza pęka,
Niosąc w przestrzeń takie dźwięki:
Krów obżartych mruki, jęki,
Młodych gwary i chichoty,
I szaleństwa oraz psoty.
Takie wtedy to zajęcie
Rozdawało hojnie szczęście,
A dziś trudno jest dogodzić,
Pracę z przyjemnością zgodzić.
Młodzież dręczą wymagania,
Nieustanne narzekania,
Wyobraźnia wręcz uboga
I kaprysem ścięta głowa.
Dziś kto stary, ten haruje.
Młody leni się, próżnuje.
Dawniej młodzież pracowała
I przyjemność w tym czerpała.
Dziś krów takie wypasanie
By budziło rozgniewanie
I protesty, oburzenia
I społeczne rozdrażnienia,
A człek staje się statecznym,
Gdy się bawi pożytecznym;
I dlatego moi Drodzy!,
Zdałoby się, że ubodzy
Młodzi ludzie kiedyś byli,
Bo się pracą wciąż trudnili,
A przeciwnie! – to wyzwanie,
Jakim było krów pasanie
Przekształcało się w zabawę
I w spotkanie, które w sławę
Rosło w chwałę wszak radości
I z korzyścią swej wartości,
Że krów w lesie pilnowanie
Było szczęściem na polanie.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz