piątek, 5 czerwca 2020

LIST DO...


O Ty, który jesteś gdzieś na wysokościach,
Co to nad wszechświatem się rozprzestrzeniają,
Który i Królujesz na Niebiańskich włościach –
Twoje kroki z góry na ziemię spadają.

Patrzysz na nas stamtąd pewnie Panie Boże,
Konewką kwiaty w ogrodzie Swym zraszając…
O, jakaż to szkoda, że mój wzrok nie może
Choćby Ciebie musnąć, przez błękit zerkając.

Ty tam, a ja tutaj – w serdecznym sąsiedztwie
Żyjemy w różnych światach, chociaż podobnych.
Tyś jest wieczny – ja niczym płomień na świeczce,
Tlący się w godzinach często niepokornych.

Tyś chwałą – ja jestem jedynie marnością,
Która spaceruje ulicami grzechu.
Tyś jest Miłością Panie oraz Mądrością –
Ja zaś nędzą, co umiera bez pośpiechu.

Tyś Prawda, Droga, Życie, Stwórca – Stworzenie!...
Ja tylko pył i kurz na wydarzeń ścieżce,
Który niosą Twoich sandałów rzemienie,
I dusza, co pragnie, i ciało, co nie chce.

Tyś jest Wszechmogący i wszystko widzący –
Ja w sidłach niemocy, pozbawiona wzroku.
Tyś jest sprawiedliwy, szczerze miłujący –
Ja zaś nie potrafię dorównać Ci kroku.

Nigdy się nie mylisz, jesteś doskonały –
Ja z błędów wyrastam, w słabościach dojrzewam.
Tyś Światłością z Światłości, piękny, wspaniały –
Ja jestem jedynie pestką z Ewy drzewa.

Tyś jest Tym, przez którego wszystko się stało –
Ja zaś nie potrafię nawet decydować.
Ty dajesz, jakby to wciąż było za mało,
A ja nie potrafię czegoś podarować.

Tyś Siebie ofiarował w akcie cierpienia,
Aby rodzaj ludzki wybawić od zguby –
Ja stronię od bólu, trosk i zasmucenia
I wbrew Tobie często wchodzę czynem w brudy.

Tyś jest oszpecony śladami Swoich Ran –
Mnie zadręczają banalne mankamenty.
Z Twego Serca wciąż tryska Miłosierdzia kran –
Mój umysł jest sobą jedynie przejęty…

Łączy nas sprzeczności pomost wręcz ogromny,
Więc jesteśmy razem na wiek oraz wieki.
Ty w Miłości do mnie niemal nieprzytomny,
A ja w swym kochaniu człeczyna kaleki.

O, Ty, który jesteś gdzieś na wysokości,
Co to nad wszechświatem rozciąga się bytem,
Przyjmij tych kilka słów prostej mej wdzięczności,
Co ślę Tobie pochylona nad zeszytem.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz