piątek, 3 listopada 2023

OD ZŁA WSZELKIEGO...

Nad nami, Panie, ów jeździec na koniu,

Za którym stoi krwi spragniona horda.

Świat zamarł, Boże, w przedziwnym spokoju,

Gdy śmierć ofiary z ludzkich stosów żąda,


By zapłonęły jak miotacze ognia

W których płomieniach życie jak wesz strzela

I w którym człowiek gore jak pochodnia...

Nikt się sprzeciwić złemu nie ośmiela,


A dla korzyści sam zasila hordę

I w defiladzie depcze Przykazania,

Choć demon trzyma go krótko za mordę

Do ostatniego w pokerze rozdania.


Ciało na strzępy niczym fajerwerki

Krwią rozbryznęło się od bomb i rakiet.

Pocisk wyciągnął jelita i nerki.

Dłoń nad trupami, jak krzyż, przestrzeń drapie...


W zgliszczach kobieta z bólem porodowym

Ściągnęła sforę wygłodniałych ludzi.

Szarpią płód z krocza za czubeczek głowy

I kęs wkładają wyrwany do buzi.


Ziemia strugami czerwieni ocieka

Jakby płakała nad człowieka losem.

Karabinami cisza warczy, szczeka

I diabolicznym wyje, piszczy głosem.


I chociaż echo tę wojnę obwieszcza,

I choć się jeździec zbliża w nasze progi,

Niewielu bierze sobie to do serca.

Dusza miast skrzydeł, pielęgnuje rogi.


A wystarczyłoby, mój Dobry Panie,

Łóżko cieplutkie, cztery ściany z dachem

Chleb, mleko, woda i suche ubranie,

Prosta codzienność niekarmiona strachem.


Tymczasem człowiek - gorszy niźli hiena -

We własnej hordzie potrafi mieć wroga.

Cóż... kiedy Miłość dziś nie ma znaczenia,

Bo człek w pieniądzu widzi tylko boga.


Nawet się papież Tobie sprzeniewierzył,

Na własną modłę nowy gmach buduje.

Tobie, coś, cierpiąc, śmierć na Krzyżu przeżył,

W twarz bluźnierstwami i herezją pluje.


Jakże odnaleźć się nam w takim świecie?!

Gdzie szukać, Panie, od złego ratunku?!

Me ciało, Boże, z mą duszą w duecie

U Ciebie szuka wiktu, opierunku.


Wybaw nas, Ojcze, od ognia i wojny,

Powietrza, głodu i śmierci tragicznej.

Dajże nam, Panie, dzień za dniem spokojny

I zdrój czystości, Boże, liturgicznej.


Prowadź zwycięsko przez morze czerwone,

Co z ludzkich naczyń krwionośnych wypływa.

Od złego niechaj będą wybawione

Dusze, na które potępienie dyba.

grafika pochodzi ze strony: tapeciarnia.pl



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz