To nic… To wszystko dookoła nic nie znaczy…
I niczym się przed śmiercią też nie wytłumaczy.
Wszystko minie, przepadnie jakby nie istniało,
Jakby się jedynie w złudzeniach przewijało.
Niczego nie zabierze człowiek na odejście.
Okaże się, że znowu minęło go szczęście.
On przeminie, a kąty samotne zostaną.
Znowu zapadnie wieczór i nastanie rano,
A drzewa będą szumieć jak kiedyś szumiały
I ptaki będą śpiewać jak kiedyś śpiewały,
Wiatr rozczesze trawniki, mgła je rosą skropi,
Gdyż człowieka odejście w niczym nie zaszkodzi.
Ileż zatem jest warte to, że dla pieniędzy
Człowiek żyje w duchowym ubóstwie i nędzy?!
Ileż warte majątku ciągłe gromadzenie,
Do zaszczytów społecznych zaciekłe dążenie?!
Co osiągniesz – ktoś inny okaże się lepszy.
Co potrafisz – ktoś inny może być zdolniejszy.
Czym zasłyniesz – ktoś inny może cię w cień
zrzucić.
Co wyznajesz – ktoś inny może to zakłócić.
Ileż warte są zatem samouwielbienia?
Człowieka wyjątkowość niczego nie zmienia.
Czas gdzieś pędzi jak byłby już dawno
spóźniony…
Głowę schował w ramiona niczym zamyślony.
Przemknie żwawo i nawet nie ujrzy człowieka
I pewnie kątem oka nie zerknie z daleka.
Zetrze ślady istnienia jakby go nie było…
Sam się człowiek pogubi, co mu się zdarzyło.
Ulotna pamięć, zmysły, co mało umieją,
Myśli, które niestety nic nie rozumieją,
Serce, co bije w piersi jakby dla zasady –
To wszystko jest jedynie obietnicą zdrady,
Bo czym człowiek, nie jeśli ulotnym westchnieniem,
Kośćmi w ziemi pod krzyżem gdzie tylko milczenie,
Garścią prochu, co którą wiatr nawet pogardza.
Czy świadomość w nas taka do życia wystarcza,
By dbać bardziej o siebie wzajemnie z szacunkiem,
By się wreszcie zachwycić własnym wizerunkiem,
Co się twarzą bliźniego bliźniaczo wydaje?...
Docenienie drobiazgów wymiar szczęściu daje.
W tym, co teraz i tutaj trzeba się poznawać.
Przyszłość może okazać się mniej niż łaskawa.
Dzień dzisiejszy się liczy, gdyż jutro niepewne.
Troski o dzień następny są więc niepotrzebne.
Nikt nam wszak nie obiecał, że będziemy starzy,
Że się nam śmierć o wschodzie jutra nie przydarzy.
Nie jest nam zapisana młodość w pełnej krasie.
Każdy z nas kiedyś umrze w wyznaczonym czasie.
Niczego też ze sobą w kieszeń nie zabierze…
Nie uczyni pokuty nawet w dobrej wierze.
Kim był, takim zostanie pięć minut w pamięci.
Czy ktoś po nim łzą żalu grób jego poświęci?...
grafika pochodzi ze strony: tapeciarnia.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz