poniedziałek, 4 grudnia 2023

JUŻ CZAS...

Już czas, by pozamykać drzwi i okiennice,

I zasiąść na fotelu przy gasnącym świetle,

Wyostrzyć mgłą zalane, zmęczone źrenice,

Rozwiązać krępujące ciało wszelkie pętle


Narzucone przez lęki i niepowodzenia,

Uszczypliwość społeczną, ludzką znieczulicę.

Już czas duchom z przeszłości krzyknąć: "Do widzenia!"

I zerwać z twarzy, wyrzucić wreszcie przyłbicę,


Zamiast kopi do ręki chwycić bukiet krzaków,

By wydrapać spod progu ślady podłych ludzi,

Przy asyście porannych, rozśpiewanych ptaków

Poczuć jak nowe życie się wraz z słońcem budzi.


Już czas zapiski wspomnień usunąć z zeszytu,

Powyrywać zeń kartki i do ognia wrzucić.

Cierpliwości możliwość sięgnęła zenitu.

Już czas wszystko odpuścić, aby się nie smucić.


Klucz z kłódek, co na skoble szczelnie dom zapięły,

Już czas cisnąć w wodę głęboką albo chaszcze.

Odepchnąć stopą drogi, aby się odpięły,

Już czas, by obrać ścieżki, lecz tym razem własne.


Już czas pięścią uderzyć w stół i wrzasnąć: "Basta!",

By wyznaczyć granice nie do przekroczenia.

Niech się z dala trzymają ci z innego ciasta,

Co są przyczyną tylko żalu, utrapienia.


Już czas! - i niech się echem rozniesie nowina,

Że w tym właśnie momencie bezwzględną decyzją

Świeży etap się życia u schyłku zaczyna,

Który pachnieć nie będzie przeszłości stęchlizną.


Wreszcie ziarno dojrzało - późno... przed żniwami,

Bo świadomość (nareszcie!) wyciągnęła wnioski.

Prowadzi do mądrości krętymi szlakami

Los wbrew woli człowieka - jak głoszą pogłoski.


Nic nie szkodzi, że zachód krwią niebo zalewa

Jakby życie powoli z piersi uchodziło.

Jedna myśl niech nas zawsze do walki rozgrzewa,

Że już czas, by zaistnieć, chociaż się nie było.


Nigdy nie jest za późno, by się z kolan podnieść

W imię własnej, deptanej przez lud tożsamości.

Już czas anonimowość na drobiny roznieść,

By nie pozwolić sobie odebrać wartości.

grafika pochodzi ze strony: tapeciarnia.pl




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz