Gdzie jesteś
ma radości?!
Wciąż za tobą
wołam!, i wszędzie ciebie szukam.
Okażże
odrobinę łaskawej litości.
W każde drzwi,
w każde okno napotkane pukam,
Lecz nie
znajduję ciebie, a głód samotności.
Gdzie jesteś
ma radości?!,
I gdzie dotąd
byłaś, że ciebie nie poznałam?
Od narodzin
jest przy mnie cień mej dojrzałości.
Często w
kluczu żurawi twój odlot widziałam,
Wodząc
wzrokiem za tobą w cichej cierpliwości.
Gdzie jesteś
ma radości?!,…
Ta lekka,
przyjemna, co beztrosko się śmieje,
Unosi się
zwiewnie nurtem spontaniczności,
W której
dłoniach niejeden lód serca topnieje,
Roztaczając
dokoła światło przychylności…
Gdzie
jesteś?!...
Wołam ciebie z
rozpaczą i wręcz nie pojmuję,
Że dla innych
czas słońcem nieustannie świeci.
Mimo wszystko
za tobą iść zawsze próbuję,
Choć na głowę
mi z nieba żałość wiecznie leci.
Bywa, czasem
przystanę,… rozejrzę się wokół,
Podziwiając
stworzenie, które mnie otacza,
Czerpiąc
wówczas z tej chwili bogobojny spokój,
Który w duszę
mą stanem rozmarzenia wkracza.
Nie mam ciebie
radości takiej roztańczonej,
Wirującej
rytmicznie niczym karuzela,
Znam jedynie w
postawie ciszy zamyślonej,
Z okiem
wzruszeń, co na świat dojrzale spoziera.
Nie mam ciebie
radości w falbanach podskoków,
Które krokiem
milowym kałuże mijają,
Lecz bez
ciebie dostrzegam wachlarze uroków,
Co w
najmniejszych szczegółach życia się zdarzają.
Słyszę gęsi w
lamencie po niebie sunące.
Widzę żagiel
twój punktem gdzieś za horyzontem.
Wokół mnie
melancholia jak rzeki płynące
Porywa mnie w
refleksję swym szalonym prądem.
Widzę więcej
bez ciebie ma radości płocha.
Trudno przecież
przegapić cokolwiek w zadumie.
Serce moje
stan duszy w zamyśleniu kocha,
Bowiem ona drobnostką
zachwycać się umie.
Bądź mi moja radości
latawcem w przestrzeni –
Nieuchwytna, odległa,
a zawsze obecna.
Ludzi, co są z swym losem szczerze pogodzeni,
Czeka słodycz,
lecz nie ta krucha, bo doczesna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz