Panie mój,
Jeśli tęsknota
za Tobą nie boli,
To jakże
nazwać rozpacz mego serca?...
Kreślony łzami
obraz życia stoi
Pod drzwiami
duszy, w których klucz przekręca
I tym żałosnym
zgrzytaniem zawiasów
Stara się
odkryć Twoją tajemnicę –
Tę niezbadaną
od zamierzchłych czasów,
Tę niedościgłą
przez ludzką źrenicę.
Jakże mi ciasno w
świecie mi współczesnym;
Jakże mi duszno pomimo
przestrzeni;
Jakże mnie ciągnie za
czymś długowiecznym,
Co się przyziemną
błyskotką nie mieni;
Jakaż mnie pustka od
środka zżera;
Jakież zmęczenie
codziennością nuży…
Niebiańska przyszłość na
mój los spoziera
I ta świadomość niepokój
mój burzy.
Mam
niestrudzone nogi, co mnie niosą
Po wyboistych
drogach obowiązków,
Myśli
cierpliwe, co o łaskę proszę
Na pokonanie
wszelakich początków.
Mam ogień w
sobie nadziei niezłomnej,
Naiwność mego
czekania na lepsze,
Poczucie
szczęścia wbrew doli potwornej,
Jak i za
wszystko szczerze wdzięczne serce.
Mam wokół ludzi, w
których się poznaję,
Kilku przyjaciół w
wartości bezcennej
Mam kodeks zasad –
tych!, które wyznaję
Które spisałeś w tablicy
kamiennej.
Mam powołanie bycia
żoną, matką,
Kobietą godną wręcz
naśladowania,
Wzorową córką, uprzejmą
sąsiadką
Oraz człowiekiem zdolnym
do kochania,
A mimo tego
czegoś mi brakuje,
Coś mi
doskwiera i coś mi dokucza,
Coś gorzkim
żalem wciąż mnie prześladuje
I nieustannie
bardzo coś mnie wzrusza.
Jakieś pragnienie
i jakiś głód duszy
Pobudza we mnie
wielkie przygnębienie.
Wystarczy, że się
w liściach wiatr poruszy,
Za Tobą błądzi
moje utęsknienie.
Nie mam radości, bo Cię nie
oglądam,
Bo nie dostrzegam w ludziach
Twego światła.
Czegoś większego nad bogactwa
żądam,
Lecz to zrozumie tylko dusza
bratnia.
Nie mam nic oprócz czekania
na Ciebie,
Wypatrywania wokół Twego
cienia,
Wyobrażenia, że na pewno
w Niebie
Odnajdę wreszcie mój skarb
ukojenia
I tym się karmić
będę niestrudzenie,
Żeby na ziemi zmysłów
nie pogubić.
Pełne pomysłów,
celów mam kieszenie,
Lecz nie potrafię
tym szczęścia obudzić.
Widać nie dla mnie
to miejsce doczesne,
Nie dla mnie wieńce
społecznej uciechy.
Na moich dłoniach
Tobie daję serce.
Wybacz mi proszę
wszystkie moje grzechy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz