czwartek, 17 listopada 2022

SMUTNO MI CZASEM...

Smutno mi czasem i to bez powodu…

Niekiedy gorycz bezczelnie się wprasza.

Zasiada w kącie, milcząc, bez humoru

I myśli moje oddechem rozprasza.


Spoglądam w okno – szyby rzewnie płaczą,

Szkłem się skraplają w drewnianych framugach.

Po parapecie krople deszczu skaczą.

Świat cały tonie w gęstych, łzawych strugach.


I niebo kapie jak palcem w fortepian

Na jedną nutę monotonnie grając.

W powietrzu pachnie podpalona szczepka,

Ciepło wstążkami dymu rozciągając.


Siadam na krześle skrzypiącym pode mną.

Patrzę na ptaki skulone na drutach.

Wodzę spojrzeniem za szarością senną,

Aż mnie przepełnia melancholii plucha.


Gorycz spogląda na mnie spod kaptura.

Zziębnięte ręce zaciska w kolanach.

Z kominka pada na sufit purpura

I trzaskiem ognia baśnie opowiada.


Zagrzewam wino z bukietem goździków

I łyżką miodu, laską cynamonu,

Wanilią, którą trzymałam w słoiku…

I je rozlewam dźwiękiem gramofonu


Do dwóch kubeczków: dla gościa i dla mnie,

Ażeby rozgrzać nostalgiczną duszę.

Kot się do łydek moich łasi, garnie,

Więc go w objęcia czuję, że wziąć muszę


I dłonią głaszczę puch na jego grzbiecie.

Rezonans ciała jego pomrukuje.

Zamknął powieki – nic nie wie o świecie.

Ciepłem dotyku, zda się, delektuje.


Wtem próg przekracza szczęśliwa samotność

Do suchej nitki całkiem przemoczona.

Wszem się rozsiewa zapachem wilgotność…

Samotność przyszła winem w drzwi zwabiona


I bez pytania sięgnęła po kubek,

Który po brzegi trunkiem wypełniła.

Wcisnęła w wino nosa swego czubek…

Siedzi spokojna, uśmiechnięta, miła...


Och, jakże dobrze mi w tym towarzystwie…

Deszcz zmył ciążącą moich trosk kotwicę.

Przyziemne sprawy i zmartwienia wszystkie

Widzę w oddali jakoby ławicę


Balonów, które w górę podrywają

To, co mnie żalem zazwyczaj przepełnia.

Marzenia we mnie kwitną… dojrzewają...

Radość na jawie snem ich sens dopełnia.

grafika pochodzi ze strony: tapeciarnia.pl



2 komentarze:

  1. Mam tak samo...przygnębia mnie listopadowa aura...krótkie, szare dni, brak słońca. Ale to minie...jak wszystko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo nie jest tak łatwo przejść obojętnie wobec jesiennych stanów i nastrojów, kiedy się ma wrażliwą duszę :) Pozdrawiam serdecznie i życzę dla równowagi radości mimo pogodowych smuteczków :D

      Usuń