We
Wąsoszu gminy Końskie jest skarbnica,
Co
bogactwem swym przyjezdnych wręcz zachwyca,
Bo
w niej ludzi nie brakuje z talentami.
Darem
skrzyni się podzielę razem z Wami
I
pozwolę sobie kilku wspomnieć wierszem
Bez
znaczenia, które z nazwisk padnie pierwsze,
Nie
będziemy wszak talentów licytować.
Umiejętność
gdyż każdego trza szanować.
Jeśli
czasem gdzieś pominę zwrot grzeczności,
To
na pewno nie z zazdrości czy ze złości,
A
dla rytmu zachowania oraz rymu –
Autor
wiersza wszak nie wiedzie tutaj prymu.
Więc!,
pozwólcie Drodzy Państwo, że przedstawię
I
ludową Was kulturą ciut zabawię.
Na
początek Wam wymienię Bolka Serka,
Który
dzisiaj z nieboskłonów na nas zerka,
Który
pięknym wersem tworzył pamiętniki –
Każdej
chwili codzienności swej dzienniki,
Grał
na skrzypcach, się naturą upajając,
Sztuką
słowa każdy moment wypełniając.
Śladem
Serka za muzyką szedł syn jego,
Który
również grał na skrzypcach, a do tego
Rzeźbił
w drewnie, lepił z gliny, plasteliny
I
obchodził razem z ojcem imieniny.
Płaskorzeźbą
i plastycznym też talentem
Namaszczone
były również inne ręce.
Na
Zarowiu u Młodawskich tuż pod lasem
Mieszkał
chłopiec, który chętnie rzeźbił czasem,
Zaskakując
wszystkich wokół swą zdolnością,
Dłubiąc
w drewnie z pasją wielką, z przyjemnością.
Prócz
Michała Młodawskiego na Przymiarkach
Powiększyła
się rzeźbiarzy płodna miarka
O
Nowaka, który Marian ma na imię
I
któremu życie twórczo w domu płynie,
A
pod dachem przy Marianie żona Ela
Ubogaca
zasób komód i portfela,
Szydełkując
i serwety i narzuty
I
na różne blaty stołów też obrusy.
Umiejętność
tę posiada również Krysia
I
Marzenka, co dziergają nie od dzisiaj.
Wszystkie
razem trzy mieszkają w swym sąsiedztwie.
Wszystkie
znają się na fachu swoim świetnie.
We
Wąsoszu są talenty od muzyki.
Akordeon,
bębny, struny oraz smyki
W
dłoniach Tadka Kowalczyka oraz Heńka
Ciszę
topią w rozbujanych, skocznych dźwiękach.
Do
zespołu też należy pan z Zarowia,
Który
dzisiaj się przed nami w Niebie chowa –
Mam
na myśli wszak Andrzeja Kowalczyka,
Wybitnego,
niczym inni, wsi muzyka.
Na
Nowinach zaś wśród młodych z pokolenia
Kamil
Uli od Siulczyńskich się nadmienia.
Jeśli
kogoś pominęłam, to przepraszam.
W
wszystkich osób kartkowaniu myśl rozpraszam.
Chciałam
tylko Wam zaznaczyć, że w Wąsoszu
Pełno
ludzi wartościowych w leśnym koszu
Czy
z talentem sztuk plastycznych, czy muzycznych,
Czy
domowych też zdolności artystycznych,
Które
jawią się w zacisznych obowiązkach
I
w wypiekach, i w przetworach, i w przekąskach.
W
każdym domu gospodyni Was zaskoczy.
To
zakątek wyjątkowy i uroczy,
Więc
zapraszam Was w Wąsosza okolice,
Gdzie
natury są uroki wręcz dziewicze,
Gdzie
kultura zagościła na ludowo,
Spacerując
z podniesioną w górze głową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz