czwartek, 13 kwietnia 2023

POWÓD DO DUMY

Patrzę na małpy w stadzie połączone

I jedno wzbiera we mnie przygnębienie,

Bo znacznie lepiej są usposobione

Do życia w grupie niźli ludzkie plemię.


Matki się dziećmi swoimi zajmują

A te brykają gromadną zabawą;

Samce rodziny zaś dzielnie pilnują,

By się nie wdarło w nią coś złego zwadą;


Starszyzna siedzi i w słońcu kość grzeje

Iskana chętnie przez młodsze potomstwo.

Człowiek się z małpy dosyć często śmieje,

Przy czym sam siebie z nieba wręcza pomstom,


Bo w przeciwieństwie do ów małp w gromadzie

Pragnie przywłaszczyć wszelkie przywileje

I z każdym walczy, który to w zasadzie

Też już pośladkiem tron do władzy grzeje,


Więc się kotłują jak w kisielu baby

Oraz tarzają niczym w bagnie wieprze.

Każdy pod wpływem byle jakiej zadry

Winnego ducha Bogu puścić nie chce,


Więc pluje, psioczy, przeklina wulgarnie,

Okrada z resztek godności, szacunku.

Oj, człowieczeństwo prowadzi się marnie

Jako agresja budzona po trunku,


A wszystkie chwyty są w tym dozwolone,

Gdyż co sprytniejszy od kar się wywinie.

Niejeden mając ręce krwią splamione,

Krzyczy, że inni są gorsi niż świnie.


Pękają gacie od żądz instynktownych.

Misz masz się tworzy węży w kłębowisku.

Pod sztandarami haseł dzisiaj modnych

Gnój z ust że bucha niczym ogień w pysku.


Pod sztandarami prawa do aborcji

Życiem jak w Sparcie dzisiaj się żongluje,

Lecz by pozbawić głodnych mięsa porcji,

Zwierzę jak bogów w głos się adoruje.


Starych na stosie czarownic się pali,

Bowiem w wygodzie młodym zawadzają.

Chama z pieniędzmi za wszystko się chwali.

Przywary z forsą już nie przeszkadzają,


Więc gdy elita wrzeszczy: "-uj!" czy "-urwa!",

Nikt w tym prostactwa, choć razi, nie widzi.

Zatem się szerzy i wśród mas kulturwa.

Obsranej dupy nikt się dziś nie wstydzi.


Psychologowie nawet takich chwalą

Za pewność siebie, poczucie wartości -

Mówią, że tacy, którzy przeklinają

Inteligencją są godną zazdrości.


Autorytetem dzisiaj, kto wpływowy,

Kto ma kieszenie pełne dobrobytu.

Takiemu bzdury mogą przyjść do głowy,

Usta podobne być zaś do odbytu.


W tym wszystkim zatem w smutku się pogrąża

Każdy, kto brzydzi się ludzkiej brzydoty.

Dokąd świat dzisiaj, na litość!, podążą?

W parze z nim nie mam pójść nawet ochoty


I niby... - myślę, małpy obserwując -

Że homo sapiens to powód do dumy,

A ja się wstydzę, bo z ludźmi obcując,

Widzę, iż człowiek postradał rozumy,


Więc dzisiaj może małpy nas powinny

Przez szklane szyby niczym w ZOO podglądać.

Człowiek od małpy bardziej jest "dziecinny"

To wywyższenia nie powinien żądać.

grafika pochodzi ze strony: tapeciarnia.pl




2 komentarze:

  1. Smutna prawda o nas, ludziach XXI wieku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety... Przykro patrzeć dziś na to w spokojny i zgodny sposób.
    Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń