Chcę być jak
woda, która pachnie niebem –
Niebem, co
spada kroplami na ziemię,
Która
przepływa pokornie pod drzewem,
Troską obmywa
spragnione korzenie.
Chcę być jak
woda we rwącym potoku,
Na brzegach
której trawy porośnięte
Dają charakter
błękitnemu oku,
Czyniąc dla
ciszy szumem rzęs przynętę.
Chcę być jak
woda, bo nieposkromiona
I w wiecznym
biegu, a niepokonana,
I w dzikim
nurcie wręcz niedościgniona,
Linią koryta w
istnienie wpisana.
Chcę być jak
woda – zwierciadło błękitu,
W które się
wtapia wszechświat z zaufaniem;
Niewyczerpana
skarbnica pożytku;
Początek tego,
co jest lub nastanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz