czwartek, 12 stycznia 2023

WSPOMNIENIE I JA

Zaglądasz do mnie przez maleńkie okno,

Co przez dach cedzi złociste promienie

I dzięki temu nadziei się sączą

Nurty niosące przyjazne myślenie.


Widzę przez lufcik szybujące ptaki,

Na których skrzydłach obłoki się ciągną.

Za domem słychać czarnopióre szpaki,

Co różnobarwnie, w słońcu skrząc się, mokną…


Pod stropem kurz się unosi i tańczy

Na pięciolinii światła niczym nuty.

Zmrużyć powieki dosłownie wystarczy,

Aby w przestrzeni dostrzec ów okruchy,


Które się mnożą w stanie nieważkości

I przesuwają subtelnie wokoło

Z delikatnością najczulszej miłości,

I w rytmie taktu, co milczy wesoło...


A na drewnianej podłodze rupiecie

Poukładane w przypadkowe kupy

I tak potrzebne jak dziura w skarpecie

Lub odklejone, i zniszczone buty,


Ale bezcenne, choć niewartościowe,

Bo na pchlim targu niegodne wystawy,

Lecz do rozmowy i wspomnień gotowe

W oparach świeżo zaparzonej kawy,


Więc przesiaduję na tym składowisku,

Aby z przeszłością posiedzieć przez chwilę…

Czuję się wówczas jakby na urwisku

W pieszczotach bryzy, co niczym motyle


Kroplami muska me ciało zroszone,

Świeżością spływa po skórze przyjemnie,

A morze czasu podpływa spienione

I się oddala subtelnie… i sennie…


Przysiadasz wówczas obok mnie bez słowa

Z uśmiechem znanym mi dobrze z dzieciństwa.

W zdjęciach i filmach plącze się ma głowa…

Wtem teraźniejszość (bezpowrotnie?!) prysła


I się rozciągnął w swej okazałości

Okres wyrwanych kartek z kalendarza.

Spijam zachłannie ów nektar radości,

Gdyż taka uczta nie co dzień się zdarza,


Po czym… gdy zegar wjeżdża na dziedziniec,

Odgłosem kopyt podbija podkowy,

Czuję jak z prądem bezwiednym już płynie

Szept w pół urwanej, rozkosznej rozmowy,


Więc do lufcika podchodzę w zadumie.

Patrzę przez okno na pustą ulicę

I w roztargnieniu gasnącym poszumie

Dłońmi wygładzam bluzkę, i spódnicę,


Po czym ze strychu schodzę w obowiązki,

Które przyziemność ciągną na łańcuchu:

Praca i pośpiech, kuchnia i porządki,

I sen na koniec w miękkim, gęsim puchu.

grafika pochodzi ze strony: tapeciarnia.pl




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz