czwartek, 6 stycznia 2022

JAK PAJĘCZYNA SIĘ ZACZYNA?

Wisi pod sufitem pająk na niteczce.

Huśta się i buja, bo spać mu się nie chce.

Jak Tarzan na lianach, tak i on buszuje.

Widać!, odpoczynku mało potrzebuje.

Większość czasu spędza tylko na zabawie

Czy to pod sufitem, w kątach, w krzewach, w trawie.

Hasa energicznie, skacząc na niteczce

Jak na trampolinie albo na gumeczce.

To w górę, na boki, w dół i znów na górę

Lekko podskakuje jako byłby piórem.

Zda się, że to jakiś zdolny akrobata,

Bo tak zwinnie skacze i na szelce lata.

Tam skoczy, tu salto w powietrzu wykona

I jakoby szpilka w tańcu roztańczona

Piruetem frunie, kręci się, wiruje,

Po czym fikołkami w przestrzeni figluje.

Jak wariat szaleje i jak iskra świeci,

Aż mu w rozbieganiu ciągle ślina leci,

Która na powietrzu nicią białą krzepnie,

Przykleja się do miejsc, co je pająk klepnie,

A że ten stawonóg dotyka miejsc wszędzie,

Bawiąc się w amoku sieci piękne przędzie,

Co jak koroneczki rozpina w przestrzeni,

Która kołnierzami koronek się mieni,

Łapiąc w nie kropelki przezroczystej rosy

Wplecione dostojnie w nitek białe włosy,

Lśniące diamentowo niczym koraliki

Albo i doszyte perłowe guziki.

Takiego uroku nici te nie mają,

Kiedy od sufitu płótnem swym odstają.

Wyglądają wtedy jakby prześcieradła,

W które szarość brudem bezczelnie się wkradła.

Tak oto powstają lekkie pajęczyny

Z elastycznych nici, co są jak sprężyny,

W które pająk łapie przeróżne owady,

Kiedy zrobi przerwę od skocznej zabawy.

Pożyteczny zatem w tej dziedzinie bywa,

Kiedy łowi muchę, gdyż jest uciążliwa.

Można więc powiedzieć, że ten nasz stawonóg

Z owadów powietrze oczyścić nam pomógł.

Nie taki to straszny pająk w kącie wisi,

Co w sieć własnej śliny łapie muchy w ciszy.

Nie ma co go zatem wciąż krzykiem traktować,

Można zaś w zabawie, w łowach obserwować.

Niepotrzebna również jest reakcja strachu,

Kiedy wisi pająk pod strukturą dachu.

grafika pochodzi ze strony: tapeciarnia.pl




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz